Postawny, barczysty mężczyzna o śniadej cerze. Ma czarne włosy sięgające do ramion, które zwykle wiąże w koński ogon. Nad czołem wiją się w uroczych kędziorach, które często Caesare zarzuca zawadiackim gestem - podobno kobiety lubią sposób, w jaki odgarnia grzywkę. Ma wydatny podbródek oraz kości policzkowe i gęste brwi. Nos był niegdyś prosty, ale obecnie nosi ślad złamania. Na pełnych wargach często igra ironiczny uśmiech. Od opalonej twarzy odcinają się jasnoniebieskie oczy, intrygująco kontrastujące z południową urodą mężczyzny. Podobno ich kolor bardzo podoba się kobietom. Caesare chętnie to wykorzystuje, posyłając niewiastom uwodzicielskie spojrzenia.
Lekko szpiczaste uszy odziedziczone po elfich przodkach ukrywa starannie pod burzą czarnych włosów.
Pod przydługim lewym rękawem skrywa znienawidzone kalectwo - brak lewej dłoni, odrąbanej powyżej nadgarstka.

Co wieść gminna niesie...



• Podobno, jako najemnik, chętnie użyczy swego miecza w każdym (nawet niecnym!) celu... za odpowiednio wysoką opłatą.


• Ponoć jego miecz to czarnoksięski wytwór, pozostawiający na ofiarach niegojące się rany...


• Ma tak mocną głowę, że nie da się go upić!



• Ponoć wstydzi się swoich elfich uszu!


• Słyszano, iż uwielbia zwracać na siebie uwagę, awanturując się na ulicach.