Doświadczenie : 5
Liczba postów : 16 Data dołączenia : 27/10/2013
karta postaci Rasa: Elf
| Temat: Ire Erdiliel Sro 06 Lis 2013, 22:25 | |
| Ire Erdiliel Widzisz przed sobą młodą elfkę opierającą się niedbale o oblepiony resztkami rozlanego trunku szynkwas Miedzianego Diademu. Wspiera nogę o drewniane krzesło - jest wyraźnie znudzona. Ma na sobie wysokie, podbite płaskim obcasem buty jeździeckie i skórzane, wygodne bryczesy wzmocnione kilkoma warstwami materiału umożliwiające swobodę ruchów. Do nich przytwierdzony jest szeroki pas, przy którym nosi oręż oraz sakwę z miedziakami. Dopasowany pancerz, wzmocniony jedynie cienką metalową warstwą od zewnątrz, ukrywa jej kobiece atrybuty. Na oparciu krzesła wisi damska, pikowana kurtka która najpewniej chroni ją przed chłodem. Kobieta dostrzega twoje zainteresowanie – jej bystre oczy zwracają się w twoją stronę, zdradzając czujność, rezerwę i nutę oczekiwania. Spokój, jaki w nich gości jest tylko pozorny, na co wskazuje smukła dłoń, spoczywająca przy rękojeści broni. Unosi nieznacznie brodę, uwydatniając trójkątny profil twarzy i szpiczasto zakończone uszy. Ma dziwnie fryzurę. Ciasno zaplecione warkoczyki związane są wysoko nad jej karkiem, tworząc rodzaj fantazyjnego koka spiętego przy pomocy troczków i usztywniających drewienek. . Kilka samotnych pasm wisi swobodnie, sięgając pasa, zdradzając rzeczywistą długość jej włosów. Nie potrafisz stwierdzić, jaki jest ich naturalny kolor, ale z pewnością nie jest to cyklamen. Rysy twarzy nieznajomej tężeją, gdy próbujesz się zbliżyć, ale ta po chwili rozluźnia się, wyginając kąciki ust w grymasie powściągliwego uśmiechu. W świetle karczemnych lichtarzy odcień jej skóry przywodzi na myśl opalizującą miedź. Tatuaże, które znaczą jej ciało przeplatają się głębszymi, bądź płytszymi bliznami. Dwa, największe i najbardziej starannie wykonane, tworzą skomplikowany wzór miękko zaokrąglonych, czerwonych linii. Zajmują niemal cały obszar lewego ramienia. Masz ochotę o nie spytać, ale intuicja podpowiada ci, że to nie jest najrozsądniejszy pomysł. Elfka ma słabość do prostych ozdób. Dostrzegasz drewniane kolczyki w jej uszach, a także całkiem inne, metalowe, wkłute w różne części ciała. Nosi także krótkie rzemyki na szyi i nadgarstku, zaś jej przedramię obejmuje ciasno karwasz precyzyjnie zapięty na sprzączkę. W zielonych tęczówkach pojawia się przebłysk rozbawienia, gdy kobieta prostuje się z gracją kogoś, kto nie nawykł do zginania karku. Średniego wzrostu, wychudzona sylwetka sugeruje, że życie ją nie rozpieszcza. Myli się jednak ten, kto sądzi iż z tego powodu jest łatwym celem ataku. Na smagłej skórze wyraźnie rysują się wyćwiczone mięśnie, całościowo nadając jej nieco męskiego charakteru. Wokół nieznajomej unosi się zapach wiatru, mchu, potu i krwi, choć nie masz pewności czy te dwa ostatnie nie są winą mordowni znajdującej się niedaleko. Co wieść gminna niesie...
- Pochodzi z Półwyspu Chult, powszechnie uważane za najbardziej zabójcze i nieprzyjazne miejsce w Faerunie.
- Ponoć jest byłą gladiatorką. Czasem można spotkać ją w Miedzianym Diademie jak obstawia walki, sama biorąc w nich czynny udział.
- Niewielkie ptaszysko jakie czasem widuje się w jej towarzystwie wabi się „Toril”.
- Chodzą słuchy, że posłała do piachu jednego z Czerwonych Magów z Thay.
- Żywi wyjątkową niechęć do czarodziejów. Do tego stopnia, że z dwojga złego prędzej zaufa złodziejowi niż magowi.
- Od dawna wiadomo, iż nie śmierdzi groszem, toteż nie jest zbyt wybredna w szukaniu okazji do zarobku.
- Miejscowi opoje plotkują, jakoby sam Korgan Krwawy Topór wprowadził ją w konsternacje, opowiadając jeden ze swych soczystych dowcipów o elfkach.
|
|
Doświadczenie : 22
Liczba postów : 193 Data dołączenia : 14/03/2013
karta postaci Rasa: Człowiek
| Temat: Re: Ire Erdiliel Pią 15 Lis 2013, 21:46 | |
| Blizna się zgubił, więc zrobię to za niego, wybacz, że tak długo czekasz ;)
Karta oczywiście zaakceptowana. |
|